Ptaszysko pokłoniło się, po czym wypluło z dzioba kilka listów.
- Fuj! - pisnęła Saphira, strącając długaśnego robala z ręki, który ówcześnie skrywał się tuż pod kopertami. Ptak błyskawicznie skubnął kawałek małego stworzonka, a następnie pochłonął go całego. - Listy, listy. Nowo przybyli!
Kolejny fanfiction zostaje dodany do naszego zbioru :)
ItaSaku - Sztuka Miłości
Kim jesteś, Itachi? Spotkany w uczelnianych murach nieznajomy okazał się mnie śledzić od dłuższego czasu. Zdemaskował go jego szkicownik, w którym znajdowałam się ja.
Autor: Pyromaniac
Kategoria: thriller/romans, fanfiction- itasaku, naruto
Stan: zakończone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz