Rozdział 2
„Na Pokątnej roiło się od uczniów Hogwartu. Około godziny ósmej sowy dostarczyły wszystkim listy podręczników, więc dzieciaki wraz z rodzicami udały się na coroczne zakupy.
– Świetny dzień wybrałeś sobie na randkę na Pokątnej – prychnęła Rebecca, gdy okazało się, że w kolejnej kawiarni do jakiej weszli, nie było żadnego wolnego stolika.
Derek nie odpowiedział na tą uwagę. Spędził z dziewczyną dopiero pół godziny, a już zaczęła go niemiłosiernie irytować...”
Autor: Szara Dama
Kroniki Kalitoryjskie. Złota Armia - Rozdział 3
„Z przerażającym okrzykiem rzucił się na niego pierwszy woj i Kai uniósł miecz, blokując zbliżający się cios. Ale natarcie było tak silne, że niewielki i lekki mieczyk Kai'a nie zniósł tak ciężkiego ostrza i zdeformował się, tępiąc i odpryskując, jednocześnie nie nadając się już więcej do dalszej walki.
Kai zrobił unik, a potem jeszcze jeden i następny. Ponownie rzucił zaklęciem i zdało mu się, że przez krótką chwilę wojowie zamarli w bezruchu niczym posągi. Rzucili się na niego i Kai stracił już wszelką nadzieję, gdy jeden z nacierających na niego ciosów ktoś zablokował.
— Czasami zapominam, jak beznadziejny jesteś w walce na miecze — powiedział Blaise.
— Czasami zapominam, jak bardzo chciałbym kopnąć cię w zadek — odpowiedział Kai.”
Autor: A.E. Black
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz