Rozdział 7
„Coś oplotło się wokół jej nadgarstków. Oczy Lexi rozszerzyły się w geście niedowierzania. Spojrzała wprost na ciasno oplatające przedramiona pęta – coś, co w pierwszym odruchu uznała za grube liny, nim uświadomiła sobie, z czym w rzeczywistości miała do czynienia.
Włosy.
Długie – wręcz nienaturalnie, zdecydowanie zbyt długie, by ot tak uwierzyć w to, co się widziało – wijące się niczym żywy organizm włosy. Czarne loki, dokładnie jak te nieznajomej, choć nie przypominała sobie, by wcześniej sięgały aż tak daleko. Nie powinny.”
Autor: Nessa
Do ocalenia cz. 1
„Dawno temu na ziemię zeszły anioły. Wmieszały się niepostrzeżenie między nas. Czekają. Na to co ma nadejść. Na tragedię której będą świadkami. Życie pośród ludzi nie jest łatwe. Ale te szczególne anioły zgłosiły się na ochotników. Chcą pomóc wybranym którzy przeżyją to co się stanie.
I
Warszawa 2008r.
Karolina wrzuciła ostatnie potrzebne rzeczy do torebki. I łapiąc klucze, ruszyła do auta. Pędziła do pracy. Była spóźniona. Nie dość że nie przespała nocy, bo mały Maksio miał kolkę. To jeszcze opiekunka nie przyszła na czas. Karolina nawet nie miała czasu wypić porannej kawy. A bez tego "małego rytuału" trudno jej było potem funkcjonować cały dzień.
Zdenerwowana kobieta stała w korku, gdy jej szefowa dzwoniła po raz drugi. Karolina nie oczekiwała taryfy ulgowej. Ale jako samotna matka rocznego dziecka nie miała łatwo. Kochała swoją pracę. Zostanie redaktorką było jej marzeniem. Co prawda miała krótki okres macierzyński. Ale czego się nie robi dla kariery. Walczyła o lepszy byt dla Maksia. By synek miał za co iść na studia i się realizować.
Telefon zadzwonił po raz kolejny.”
Autor: Katarzyna LadyFree A
Piętno przeszłości - błękitna krew cz. 2
„Alex zbladła. Zajęło jej chwilę zebranie wystarczająco dużo odwagi by wyszeptać:
– Jestem w ciąży.
– Co?!
– Miałaś nie krzyczeć – wypomniała jej z wyrzutem.
– Ale jak to w ciąży?! Z kim?
Alex odłożyła do kufra ostatnia parę spodni i zamknęła wieko.
– Z mężczyzną, który nie nadaje się na ojca... To był... niezobowiązujący seks i... jakoś samo tak wyszło.
– Samo wyszło? – Amanda wydała się mocno rozgoryczona. – Powiedziałaś mu o ciąży?”
Autor: Szara Dama
Spirala szaleństwa 2/6
„W ułamku sekundy czarna dziura pochłonęła cały sufit. Hope złapał się mocno za głowę i zaczął krzyczeć.
- Dlaczego…, dlaczego…, DLACZEGO!!!???
Zen powoli zbliżył się do zrozpaczonego młodzieńca. Wszystko wokół nich nieuchronnie stawało się pustką, wszystko nieubłaganie zbliżało się do końca. Nie mieli zbyt wiele czasu.
- Hope… pamiętaj o sercu – powiedział mężczyzna.
Czarnowłosy przeniósł na niego wzrok, Zen miał szeroki uśmiech na twarzy.
- Zawsze będę z tobą – oznajmił, uderzając delikatnie w jego serce zaciśniętą pięścią.
Hope przez chwilę nie mógł wydusić z siebie żadnego słowa. Nim się obejrzał wszędzie była już tylko ciemność i pan Zen, który mimowolnie zaczął się oddalać, cały czas patrząc na niego i się uśmiechając.”
Autor: Wrath
Słowo się rzekło
„Nie był pewny, do jakiego stopnia powinno się pozwolić dziecku bawić się w hazard. Czy obowiązywały zasady jak przy zabawie na świeżym powietrzu - tylko do godziny 17?”
Autor: Temira
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz