środa, 23 grudnia 2020

Wyniki konkursu urodzinowego

    Nadszedł wyczekiwany czas, by ogłosić zwycięzców konkursu literackiego z okazji pierwszych urodzin bloga. Z góry przepraszamy za lekki poślizg, ale z uwagi na zawirowania w pracy niestety nie udało nam się wcześniej tego zorganizować. Zależało nam także, by przeprowadzić to w należyty sposób.

    Bardzo cieszymy się, że samo wydarzenie przyniosło tak miły odzew. Dziękujemy wszystkim, którzy zajrzeli do przygotowanych zagadek, a przede wszystkim pragniemy podziękować tym wytrwałym - uczestnikom konkursu. Koniec końców zgłosiły się 3 osoby.

    Chcemy zaznaczyć, że nasze opinie są jak najbardziej subiektywne, a więc każda z nas ma nieco inny pogląd, dlatego też wnoszę, by ich nie kwestionować.

    Jak już wspominałam w poprzednich notkach, konkurs miał charakter zabawy. Oceniałyśmy prace konkursowe, nie autorów, co również pragnę podkreślić.

    Prace konkursowe zostały opublikowane w poprzedniej notce. 


UCZESTNICY KONKURSU (kolejność alfabetyczna)

Autumn - „Śmierć (a właściwie chwilę przed)” 
Golden Eye – „Nocna wyprawa”
Katarzyna LadyFree A - „Zagubieni” 

SKŁAD JURY KONKURSOWEGO - ZAŁOGA MZ
Nessa 
Saphira


Ocena prac sprawiła mi sporą trudność. Prace były tak różne i ciekawe, iż miałam czasem problem z przypisaniem punktacji. Wszystkie trzy dzieła były bardzo dobre. Miałam do czynienia z świetnym warsztatem. Jako czytelnik bawiłam się rewelacyjnie. Podeszłam do prac, oceniając je według swoich odczuć. Starałam się wyłapać to, co zauważyłam podczas czytania. Mam nadzieję, że żaden z autorów nie będzie mi miał niczego za złe. Uważam, że takie akcje mogą wiele pomóc i zwykle są ciekawą formą zabawy, a przy tym można się czegoś nauczyć i oczywiście dalej doskonalić. Tematyka nie była łatwa. Sądzę, iż thriller/dreszczowiec musi mieć w sobie to "coś". Wam udało się w pełni oddać wydźwięk tej kategorii. Brawo za podjęcie wyzwania i udział w konkursie.
~ Saphira

Jedno jest pewne – bawiłam się nieźle. Kocham horrory i tematykę grozy, więc tym chętniej przygarnęłam teksty w takich klimatach. Z góry przepraszam, jeśli przy ocenianiu wypadnę zbyt surowo, ale hej! Fanka Kinga, okej? ;> Ze swojej strony dodam, że liczy się przede wszystkim dobra zabawa i to, żeby pisać – i czerpać z tego dużo, dużo przyjemności. Mam nadzieję, że dla Was okazało się to równie przyjemnym doświadczeniem, co i dla mnie. Dzięki wielkie za wspólną zabawę i… gratuluję zwycięzcy!
~ Nessa


Przyznałyśmy punkty w pięciu kategoriach: 
styl
treść/fabuła
poprawność
zgodność z gatunkiem (horror/thriller)
całokształt/inne

Przechodzimy do ocen - kolejność alfabetyczna :)


Autumn - „Śmierć (a właściwie chwilę przed)” 

OCENA SAPHIRY

styl: 5/5
Rewelacyjny, przyjemny i płynny. Aż chce się czytać ten tekst i człowiek przenosi się do innego wymiaru. Pobudziłaś moją wyobraźnię. Czułam, że naprawdę byłam tam z bohaterem. 

treść/fabuła: 5/5
Już na samym początku sam tytuł intryguje. "Śmierć" jest rzeczą dla mnie niezwykłe ciekawą, ale i zagadkową. Lubię czytać o tym zjawisku, więc na samym początku zachęciłaś mnie do czytania. Rozpoczęłaś świetnym opisem, co aż skłaniało do dalszego pochłaniania tekstu.
Opowiadanie trzyma w napięciu, jak prawdziwy thriller, co było bardzo na plus. 
Ja, jako czytelnik zastanawiałam się ciągle: co będzie dalej? Kawał dobrej roboty. Mnie urzekło.

poprawność: 5/5
Czytając opowiadanie, nie znalazłam błędów. Z mojego punktu widzenia wszystko jest w jak najlepszym porządku. Komplet punktów jak najbardziej się należy.

zgodność z gatunkiem (horror/thriller): 5/5
W pełni zgodny i zachowany. "Śmierć (a właściwie chwilę przed)" może się wpisać jako thriller/dreszczowiec. Elementy tego gatunku pojawiły się.

całokształt/inne: 4/5
Końcówka opowiadania nieco mnie zawiodła. Spodziewałam się czegoś innego po tak dobrym tekście, a trochę się rozczarowałam. Widocznie tak sobie to kreowałaś, albo może przytrzymał Cię limit dwóch stron? Niemniej jednak ja odczuwam lekki niedosyt.

Suma: 24/25


OCENA NESSY:

styl: 5/5
Podoba mi się sposób, w jaki piszesz. Wyszło dynamicznie, płynnie, bez zbędnego przedłużania, a jednak w tym wszystkim znalazłaś miejsce na zabawę ze zmysłami. Bohater widzi, słyszy, czuje… Zdecydowanie na plus. To oraz umiejętne użycie powtórzeń.

treść/fabuła: 5/5
Zdecydowanie na plus. Ciekawe podejście do tematu, chociaż właśnie tego się spodziewałam, kiedy zobaczyłam Twój nick. Widać, że dobrze czujesz się w takich klimatach. Tytuł adekwatny do treści – i uderzający w tę najbardziej prymitywną, ale jednocześnie wciąż najbardziej urzekającą formę strachu: lęk przed śmiercią. Jestem na tak.

poprawność: 5/5
Nie znalazłam niczego, czego mogłabym się przyczepić. Poprawnie zapisane dialogi, zgrabnie brzmiące zdania, świadome powtórzenia – czego chcieć więcej?

zgodność z gatunkiem (horror/thriller): 5/5
Dobry thriller. Swoją drogą, przeczytałabym coś więcej w takim klimacie. ;)

całokształt/inne: 5/5
A mnie jak najbardziej całość przypadła do gustu. Końcówka… Hm, otwarte zakończenia mają to do siebie, że irytują, ale właśnie taka ich rola. Zresztą właśnie tu dochodzimy do tego najbardziej prymitywnego rodzaju lęku. Jakie to uczucie, kiedy ma się świadomość, że za chwilę się umrze – i że nic ani nikt tego nie zatrzyma? Chyba byłabym rozczarowana, gdyby bohater jakimś cudem przeżył. A gdyby padł strzał… To nie byłoby to samo. Zdecydowanie.

Suma: 25/25


Golden Eye – „Nocna wyprawa”

OCENA SAPHIRY

styl: 5/5
Lekki, przyjemny. Tak, jak być powinno. Mamy sporo opisów, dialogi są jak najbardziej dla mnie naturalne. Nie mam się do czego przyczepić. Ja, jako czytelnik chłonęłam tekst. Full punktów dostajesz w tej kategorii ode mnie.

treść/fabuła: 5/5 
Już od samego początku wciągnęłaś mnie w swoją historię. Mamy coś, co bardzo lubię: tajemnicze miasteczko, krążące pogłoski i cmentarz. To zwiastuje ciekawą historię. I nie myliłam się.
Podobały mi się Twoje opisy. Fajnie przedstawiłaś otoczenie, w którym żyli Wiśniewscy.
Pojawiło się wiele akapitów, tekst był przejrzysty. Dobrze rozgraniczyłaś wątki. Zakończenie zaskakujące. Nie spodziewałam się takiego zwrotu akcji. Wiedziałam, że coś się wydarzy, ale nie przewidziałam tego. Czytało się przyjemnie i w zasadzie chętnie poznałabym dalsze losy miasteczka, czy też Hani. Myślałaś może nad kontynuacją lub napisaniem osobnego opowiadania? :) To byłoby coś.

poprawność: 3/5
Ogólnie rzecz biorąc, nie doszukałam się wielu błędów. Jedyne, które zauważyłam, to zwyczajne błędy, gdzie brakuje przecinków, drobne powtórzenia i nieco błędny zapis dialogów. Przykłady przedstawiam poniżej:

Mamy tutaj zdania złożone, więc musimy je rozdzielić. Między innymi w tym rzecz:
"(...) była mała [,] bawiła się z ich dziećmi."
"(...) jednak to [,] co zobaczyła u Wiśniewskich przeraziło ją"
"Pręty wbijały się w Hani w ręce [,] dziurawiąc jej rękawiczki (...)"

"- Widzicie? Mówiłam, że nic nam nie będzie[.] – odpowiedziała z wyższością Julia. " Kropka jest zbędna w miejscu, które zaznaczyłam. Gdy po wypowiedzi bohatera znajduje się czasownik określający jego sposób mówienia (tutaj "odpowiedziała"), po kwestii nie stawiamy kropki, a czasownik piszemy z małej literki.

"Styczniowa noc była mroźna, a śnieg sięgał dziewczynom po [kostki]. Hanna nie raz zakopywała się w białym puchu i tylko cudem nie skręciła [kostki]." Tutaj rozważyłabym jakiś synonim bądź zmianę. 

Poza tym naprawdę nieźle. Nic specjalnie nie raziło w oczy, jeżeli chodzi o błędy. Jeszcze odnośnie zapisu dialogów (łączników) mogłabym się przyczepić, ale to nie jest takie istotne. Warto jednak poczytać o ich zastosowaniu oraz o zapisie dialogów w ramach własnego doskonalenia. 

zgodność z gatunkiem (horror/thriller) 5/5 
W opowiadaniu pojawiły się straszne opisy, momenty dreszczyku, co jak najbardziej można zakwalifikować do tego gatunku. W tej kategorii przypisuję komplet punktów.

całokształt/inne 5/5
Historia niby banalna, gdyż mamy do czynienia z wyprawą na cmentarz, ale było w niej coś, co nadało jej charakteru. Mnie przypadła do gustu.

Suma:23/25


OCENA NESSY

styl: 3/5
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony całkiem zgrabny, płynny tekst; z drugiej – zabrakło mi jakiegoś balansu między sceną właściwą a tłem z przeszłości. Zupełnie jakby po opisaniu historii Wiśniewskich zabrakło Ci miejsca, więc popędziłaś z rozwiązaniem całości. Niemniej koniec końców czytało się przyjemnie.

treść/fabuła: 3/5
Może to ja i moje zamiłowanie do horrorów, ale… wynudziłam się. Fabuła przewidywalna i mało odkrywcza. Cmentarz nocą, stara historia i obowiązkowe ciała, bo w końcu jeśli w horrorze pojawia się paczka przyjaciół, to oczywiście będą padać jak muchy – to wszystko przerabialiśmy już milion razy. No ale… Nie zamierzam narzekać, bo stworzyłaś wyjątkowo irytujące bohaterki. Z mojej perspektywy: należało im się!

poprawność: 3/5
Oj… Najważniejsze: zapis dialogów. Podstawa podstaw, a jednak tutaj wypada naprawdę słabo. Dywizy naprawdę do tego nie służą, poza tym masz wyraźny problem z przejściami od dialogu do narracji. Plus za podział na akapity, równe wcięcia i w większości poprawne zdania. Trochę chaosu z przecinkami, ale przynajmniej nie znalazłam żadnych poważniejszych błędów.

zgodność z gatunkiem (horror/thriller): 5/5
Byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie przyznała kompletu punktów. Powtarzalny czy nie, jak najbardziej mamy tutaj horror.

całokształt/inne: 3/5
Miło spędziłam czas, tekst nie raził błędami i koniec końców wypadł naprawdę dobrze. Co prawda bez efektu wow, ale kilka punktów chętnie przyznam. :)

Suma: 17/25


Katarzyna LadyFree A - „Zagubieni” 

OCENA SAPHIRY

styl: 3/5
Troszkę chaotyczny w moim odczuciu. Mimo to można wyczuć, że lubisz pisać i sprawia Ci to przyjemność. Gdzieniegdzie gubiłam się, ale po przeczytaniu całości już wszystko stało się jasne. Niemniej jednak muszę uciąć parę punktów.

treść/fabuła: 3,5/5
Mamy ciekawą historię, gdzie przeplatają się między sobą różne lata. Jak już wspomniałam, trochę było chaosu w tym wszystkim, bo oddzielałaś tekst tak nagle i wątki mi się nieco mieszały. Pomysł miał potencjał. Brakowało mi trochę mocniejszych i bardziej nasyconych opisów. 

poprawność: 2,5/5
Niestety tutaj wkradło się trochę chochlików. Nie wiem, czy to przez pośpiech np. tutaj:
 "- Powariowaliś cię?! ", czy może po napisaniu nie sprawdziłaś tekstu, ale kilka oczywistych błędów odnalazłam. Nie przejmuj się jednak, to kwestia popracowania nad swoim tekstem i zmierzenia się z pewnymi zasadami.

Kilka wypisałam tutaj:

"Halloween. Kilkoro nastolatków - Kuba, Bartek, Mateusz, Sonia, Adrianna i Agnieszka[.] Postanowiło obchodzić to święto po swojemu. Umówili się, że nocują w lesie[.] (,) Który ponoć był nawiedzony."
W miejscach, które zaznaczyłam, nie powinno być tych kropek, a przed słowem "który" stawiamy przecinek.

"Chłopcy chcieli zaszpanować przed dziewczynami odwagą [.] (,) A dziewczyny zamierzały zagrać "niewiasty w opałach"[.] (,) Żeby koledzy mogli je niby ratować."
W tym miejscu podobna sytuacja do poprzedniej. 

"[Pozatym]" - Poza tym

"- Ja[.] - [O]dpowiedział Jakub." 
Niepoprawny zapis dialogu. Myśli bohaterów piszemy z małej litery, a po wypowiedzi nie stawiamy wówczas kropeczki. 

Brak mi akapitów. Tekst powinien być wyjustowany, przez co znacznie lepiej mógłby wyglądać. 

zgodność z gatunkiem (horror/thriller): 5/5
Za tę kategorię mogę przyznać komplet punktów. Zgodność została jak najbardziej zachowana. Opisy grozy są, co prawda tekst nie jest nimi bardzo nasycony, ale jest w porządku.

całokształt/inne: 2/5
Przekroczyłaś objętość tekstu. W zasadach konkursu prosiliśmy o max. dwie strony A4. Mimo to, podjęłam się oceny i postanowiłam jedynie obciąć punkty. Tutaj mamy aż pięć stron. 
Podobało mi się manewrowanie czasem, za co daję punkty, jednak część muszę odjąć za przekroczenie limitu tekstu.

SUMA: 16/25


OCENA NESSY

styl: 2/5
To jedyny tekst, przez który ciężko było mi przebrnąć. Piszesz prostymi zdaniami, a jednak całość prezentuje się tak chaotycznie, że do niektórych fragmentów musiałam wracać po kilka razy. Zbyt wiele przeskoków i udziwniania jak na coś, co zajęło raptem tysiąc słów.

treść/fabuła: 1/5
Klisza kliszą pogania. Las, grupka nastolatków i historia, która miała być straszna, a wyszła… jak wyszła. Nie będę ukrywać: nie podobało mi się. Mnogość postaci, które tak naprawdę nie wnosiły niczego; ot lista imion, które po chwili uciekały z pamięci. Ot po prostu były. Plusik za to, że jakąś fabułę jednak mamy i w całokształcie wypada dość logicznie.

poprawność: 0/5
Saphira napisała już to i owo, więc nie będę dublować. Prawda jest taka, że nie przeczytałaś tekstu przed wysłaniem… Mylę się? Znaki interpunkcyjne w losowych miejscach, literówki, błędy, które podkreśla pierwszy lepszy program do edycji… Gdyby chociaż dialogi zostały zapisane poprawnie (a to przecież jedna z podstawowych kwestii!), byłabym łagodniejsza, ale w tej sytuacji o poprawności nie ma mowy.

zgodność z gatunkiem (horror/thriller): 5/5
Pod tym względem jest okej – tematyka jak najbardziej zachowana.

całokształt/inne: 0/5
Obawiam się, że nie mam za co dać punktów w tej kategorii. Przekroczony limit długości jedynie pogarsza sprawę.

Suma: 8/25



Nadszedł w końcu ten czas, by wyłonić zwycięzców.
Po podsumowaniu, punktacja przedstawia się następująco:

I miejsce: Autumn - „Śmierć (a właściwie chwilę przed)” [49 pkt.]
II miejsce: Golden Eye – „Nocna wyprawa” [40 pkt.]
III miejsce: Katarzyna LadyFree A - „Zagubieni”  [24 pkt.]

Serdecznie gratulujemy! :)

Bardzo proszę Autumn o kontakt mailowy
(noesmerhalda@gmail.com)

4 komentarze:

  1. Aaaa, omg!!!
    Wcale nie krzyczę, wcale nie krzyczę, wcale nie...
    Dobra, może trochę. Wyczekiwałam dosyć niecierpliwie, nie mogę zaprzeczyć, ale doczekałam się i... ojej, naprawdę, nawet nie wiecie, jak mi teraz miło! Tak naprawdę trudno znaleźć mi odpowiednie słowa, jeśli mam być szczera, bo... no całokształt! Dziękuję bardzo za pierwsze miejsce i serdecznie gratuluję pozostałym uczestnikom. :D <3
    Nieironicznie ostatnio chyba gwiazdy dopisują mi aż za bardzo. XD
    Pozdrawiam! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ proszę bardzo. Jak najbardziej zasłużone ;) Jeszcze raz gratuluję!
      Również pozdrawiam :*

      Usuń
  2. Gratulacje dla zwycięzcy i dziękuję za cenne uwagi od organizatorek :)
    A odpowiadając na pytanie Saphiry - myślałam nad kontynuacją, ale na razie nie mam czasu by zająć się tym na poważnie. Dalsze losy dzieją się na razie w mojej głowie, ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto o tym w przyszłości pomyśleć :) A nuż, widelec zrodzi się coś fajnego!

      Usuń